Kiedyś prowadził agencję reklamową Brandish. Dzisiaj wszystko postawił na jedną... kawę. W przeciwieństwie do wielu baristów zamiast poszukiwać coraz to doskonalszych sposobów jej parzenia, Marcin Potkański (na Instagramie znany jako Pan od kawy) wyruszył w podróż do źródła - na indonezyjską plantację. To, czego tam doświadczył, odmieniło jego życie na zawsze. I chociaż część serca zostawił na wyspie Flores, do Gdańska przywiózł smak i aromat doskonałej kawy z tej egzotycznej plantacji.
Leciałem 34h na plantację do Indonezji, na wyspę Flores, do górskiego miasteczka Bajawa, aby poznać, podziękować i pomóc farmerom przy produkcji kawy. Ale to zrozumiałem później.